Co by było, gdyby…

Niepełnosprawny młody człowiek na spotkaniu z politykami zapytał jak można zmienić sytuację  osób niepełnosprawnych w pracy, życiu codziennym i społecznym. Odpowiedź zaczęła  się od słowa: godność. Ma zniknąć pułapka rentowa, czyli lęk przed podejmowaniem pracy łączonej z rentą, mają pojawić się miejsca pracy, większe pieniądze i wsparcie  mieszkaniowe. Trzeba dać osobom niepełnosprawnym poczucie godności. No i wyobraźmy sobie, że nie trzeba się bać o utratę renty, że pracodawcy tworzą  nowe miejsca pracy, że powstają mieszkania, są większe pieniądze. Ilu z naszych uczestników z warsztatów i SDS-ów zdecyduje się na próbę samodzielnego życia? Będzie chciało naprawdę nauczyć się żyć?  Ilu opiekunów zgodzi się na prawo do wolności i ryzyka swych dorosłych dzieci? Ilu pozwoli im mieć własne pieniądze i spędzać czas nie zawsze razem, nie na wspólnych spotkaniach czy turnusach, tylko po swojemu? Godność to nie są hasła, pieniądze i imprezy. To uwolnienie wolności.