Leszek Kołakowski, dawno, dawno temu, napisał bajkę dla swojej córeczki. Bajka nie mogła się ukazać w druku, bo zatrzymała ją cenzura. Opowiastkę można chyba odczytać także z perspektywy relacji do wszystkich innych, także osób niepełnosprawnych. Ich marzenia mogą burzyć spokój i porządek społeczny. Pojawiające się podpowiedzi o tym, jak żyć, niekoniecznie pochodzą od ludzi mądrych, co prowadzi do braku życia zgodnego z sobą lub zachowań ryzykownych. Akceptacja siebie – jestem inny i oryginalny może dać radość i spokój pod warunkiem własnej pracy i aktywności. Wtedy nie ma bierności i pogodzenia się z losem. Droga do siebie prowadzi wśród innych, ale niekoniecznie przez nich, a zwłaszcza przez ich naśladowanie. Warto pewnie się zastanowić, a być może odczytać bajkę po swojemu, klikając w link i przeglądając kolejne strony. Bajka dotarła do nas z Kultury Paryskiej.
https://online.anyflip.com/hxnal/tjay/mobile/