Oni tylko sobie siedzą i malują. Takie opinie na temat pracy rehabilitacyjnej są bardzo częste. A także akceptowane przez otoczenie oczekujące i deklarujące potrzebę włączania społecznego osób niepełnosprawnych. To, co stworzone przy stole zanosimy do instytucji i mamy włączenie. I nawet trudno się dziwić, że nikogo to nie dziwi, skoro ważniejsza jest ocena papierowa a nie ludzka. Można inaczej. Nie dla efektu i uznania, ale dla szansy na zmianę życia. To nie jest łatwe, bo ludzie, chcący żyć sprawiają zazwyczaj kłopoty. Ale warto. W ramach treningów pracy organizujemy malowanie naszych pomieszczeń, a w ramach pracy dla uczestników szukamy możliwości malowania, sprzątania, mycia okien.