Była taka zabawa polegająca na tym, by na każde pytanie odpowiadać: pomidor. W naszym przypadku pomidory nie służą do wyprowadzania innych w pole, lecz do nauki troski o świat i siebie nawzajem. Założona przez nas folia pozwala uczyć się pracy z roślinami, ale także rozumienia tego, że pozostawienie czegoś, co się rozpoczęło, samemu sobie, może nie przynosić efektu. W lecie, w czasie gorąco i przerw urlopowych uczestnicy SDS przychodzą na warsztaty, by podlewać, doglądać, zbierać. To, co zebrane, jest z kolei dzielone wśród mieszkańców mieszkań chronionych. Nie chodzi przy tym o wyrabianie nawyku oszczędzania czy czekania na to, że się należy, że ktoś przyniesie. Chodzi o zrozumienie, że w życiu potrzebna jest praca, systematyczność, odpowiedzialność. Oczywiście, nie wszyscy są gotowi do rezygnacji z odpoczynku, wybierając postawę: teraz pan ma relaks.