Spotkanie

Starszy mężczyzna podróżuje bryczką zaprzężoną w dwa niewielkie koniki. To jest jego dom na wiele miesięcy. Spotkałem go w Łośnie. Jest Duńczykiem i jedzie przez Europę. Niemcy, Polska, Czechy, w stronę Włoch. Kiedy zapytałem po co jedzie, tylko się uśmiechnął. Człowiek ma  marzenia i je po prostu realizuje. Wyrusza w drogę nie dlatego, że chce zrealizować jakiś cel, tylko dlatego, że żyje, że jest.