Kocham ludzi, koty i słoneczniki choć czasami ludzie zawodzą nie można tracić wiary w drugiego człowieka. Prowadząc pracownie Artystyczną i Rozwoju Zainteresowań w Środowiskowym Domu Samopomocy przy Ul. Armii Polskiej mogę być dla Ludzi i razem z nimi pokonywać bariery, przekraczać granice oraz oswajać lęki. Każdego dnia uczymy się od siebie wzajemnie. Lubię nowe wyzwania czasami te niemożliwe. Widziałam światełko w tunelu, ale wróciłam widocznie mam coś jeszcze do zrobienia tutaj razem z innymi. Jestem szczęśliwą babcią bez pamięci zakochaną w wnukach, dużo czytam, słucham muzyki młodych artystów, odpoczywam w ogrodzie, lubię zimowe wyjazdy nad morze.